Pamiętajmy więc o:
- codziennym masażu ust szczoteczką przez 10-15 minut. Dzięki
temu pozbędziemy się zrogowaciałego naskórka, a wargi będą jeszcze bardziej
ukrwione. Zamiast szczoteczki możemy zrobić sobie peeling cukrowy: odrobinę
cukru należy rozprowadzić na wilgotnych
ustach i delikatnie masować; możemy również cukier połączyć z odrobiną oliwy z
oliwek lub po prostu - skorzystać z gotowych peelingów, specjalnie
przeznaczonych do warg,
- raz w tygodniu należy zafundować swoim ustom masaż kostką
lodu. Taka kuracja idealnie poprawia ukrwienie i ujędrnia naskórek. Usta będą
zahartowane, przez co nie będą tak podatne na zmiany temperatur;
- po peelingu, kiedy wargi wspaniale wchłaniają składniki
odżywcze, położyć należy na nie maseczkę. Idealnie do tego nadaje się miód – na
usta należy położyć grubą warstwę i pozostawić
na około 15 min, można również
zastosować balsam ochronny lub zwykłą wazelinę;
- niezależnie od pogody należy stosować pomadkę ochronną, najlepiej,
gdyby w swoim składzie posiadała filtr UV, witaminę E i A idealnie sprawdzi się
również jako baza pod szminkę, która bardzo często wysusza nasze usta,
- odpowiedzi dobór koloru szminki. Jeżeli coś się dzieje z z
naszą czerwienią wargową, nie należy malować ust - na siłę - pomadką w krwistej
czerwieni, gdyż taki kolor uwypukli tylko mankamenty, stosujmy wtedy raczej
kolor neutralnego beżu.
http://www.babyprzykawie.pl/styl/urodowe_manewry/gladkie_usta_zima.htmlJa ostatnimi czasy jestem wierna pomadce z Sephory Rouge R13 która prezentuje się następująco :)
Zdjęcie nie jest najlepszej jakości - zrobione telefonem :)
A Wy w jakich odcieniach szminek gustujecie? Pamiętacie o systematycznej pielęgnacji ust?
Pozdrawiam, Malajka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz