Zakończył się kolejny miesiąc a co za tym idzie czas na włosową aktualizację. Z racji tego że 17 stycznia podcięłam swoje włosy ok 5cm zrobię dla Was również małe porównanie długości jaka nastąpiła przez te ponad 2 tygodnie :)
Poniższe zdjęcie różni okres zaledwie 2 tygodni (różni je jeszcze jakość - zdjęcie po prawej robione telefonem), efekt w długości nie jest aż tak znaczny jak wygląda to na zdjęciach - wiadomo że nigdy nie staniemy w takiej samej pozycji za każdym razem :) Pomimo tego jednak jestem w stanie stwierdzić że w ciągu tych 2 tygodni włosy urosły o ok 1,5cm co widać po moich odrostach. Zazwyczaj 1,5cm porostu musiało mnie zadowolić na miesiąc więc jestem bardzo zadowolona z tego efektu.
Włosy na zdjęciu po prawej miały swój "dobry dzień", zresztą bardzo zależało mi aby ładnie wyglądały bo wybierałam się na egzamin ustny na uczelnie... A dobrze ułożone włosy dodają mi pewności siebie :)
Przed umyciem nałożyłam maseczkę domowej roboty:
- 1 łyżka maski Argande - baza
- 1 żółtko
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
- 10 kropli olejku macadamia
- 5 kropli keratyny
- 8 kwasu hialuronowego
Tak przygotowana maseczkę trzymałam ok godziny pod czepkiem i ręcznikiem, następnie umyłam włosy aloesowym szamponem Equilibra i na 40 minut nałożyłam maskę BingoSpa - kuracja do włosów 40 aktywnych składników, ostatnie płukanie przegotowana woda + parę kropli panthenolu. Włosy wysuszyłam suszarką z jonizacją a końce zabezpieczyłam serum z Marion - jedwabna kuracja.
Nie pamiętam kiedy ostatnie moje włosy tak pięknie się układały, po takiej pielęgnacji włosy były niesamowicie wygładzone, miękkie i lśniące, nic dodać nic ująć, no chyba jeszcze tylko to że egzamin zdany na 4,5 :)
Pozdrawiam gorąco, Malajka ;)
bardzo ładnie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńJakie śliczne włosy i ten kolor.
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :)
UsuńJak na tak krótki czas to przyrost włosów bardzo duży :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie troszkę "wyolbrzymia" zmiany w przyroście, jednak tak jak pisałam te 1,5cm w ciągu 2 tygodni to u mnie mega postęp który zawdzięczam CP w połączeniu z wcierką z kozieradki, pozdrawiam :)
Usuńo kurcze, jak dużo urosły :)
OdpowiedzUsuńjak już pisałam efekt nie jest aż tak wielki jak na zdjęciach jednak ten i tak dość spory przyrost zawdzięczam wcierce z kozieradki :)
UsuńKilka miesięcy temu napisałaś post o saunie na włosy. Obecnie sama planuję ten zabieg, tylko boję się, że te maski to po prostu sam silikon i dlatego włosy aż tak pięknie wyglądają. Czy wiesz coś na ten temat?
OdpowiedzUsuńSauna u fryzjera jak najbardziej godna polecenia, jednak należy się dowiedzieć na jakich produktach pracuje fryzjer do którego chcemy się wybrać. Sama korzystałam z tego typu zabiegów moja fryzjerka pracuje na kosmetykach Actyva które są bogate w składniki odżywcze i włosy są pięknie odżywione. Dawno jednak już nie korzystałam z tego zabiegu, wykonuje go sama w domu tworząc własne maski bądź gotowe ulepszam półproduktami, nakładam czepek podgrzewam suszarką, trzymam ok. 40 minut i? efekt ten sam a może lepszy, a rozwiązanie bardziej ekonomiczne :) Jeżeli jeszcze nie korzystałaś z tego zabiegu u fryzjera to jak najbardziej spróbuj, sama zobaczysz jaki efekt będzie na twoich włosach - należy pamiętać, że każde włosy są inne, powtórzę się jednak abyś dokładnie sprawdziła na jakich kosmetykach pracuje, bo właśnie w tym cały sekret aby efekt nie był jednorazowy a dogłębnie odżywił włosy na dłużej. Pozdrawiam :)
UsuńOk, dziękuję za rady ;) Wiem, że w tym salonie pracują na kosmetykach L'oreal oraz kerastase. Zaryzykuję, w fotelu się zapytam o składy maseczek. Pozdrawiam ;)
UsuńŚwietny blog, będę tu wpadać częściej.:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAl
dzięki wielkie i zapraszam ;)
Usuńwow, przepiękne włosy! Jakbym takie miała to chyba cały czas gapiłabym się na nie w lusterku :D
OdpowiedzUsuńojej dziękuje to bardzo miłe, zajrzałam na Twojego bloga i Ty również masz piękne, zadbane włosy :) Pozdrawiam
Usuń