Pozdrawiam, Malajka ;)
czwartek, 17 stycznia 2013
Realizacja grudniowych celów
Jednym z postawionych sobie celów na styczeń było podcięcie włosów o ok. 3cm, sama dobrze wiedziałam jak wyglądają moje końce włosów jednak nadal mam problem z pogodzeniem się że co jakiś czas należy je trochę podcinać. Tak więc dziś nadszedł dzień podcięcia moich włosów przez zaufaną fryzjerkę. Muszę wspomnieć że dążę do wyrównania włosów, a więc górna warstwę włosów była leciutka przycięta a reszta poszła z długości. Efekt? Faktycznie włosów zrobiło się trochę mniej, a z długości poszło więcej niż zamierzone 3cm, jednak już na pierwszy rzut oka widać jak bardzo tego potrzebowały :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
trochę poszło cm ale efekt ładny:) włosy na grubsze wyglądają:)
OdpowiedzUsuńdziękuje :) zawsze pozbycie się kilku cm boli ale cóż jak mus to mus, nie warto "hodować" zniszczonych włosów :)
Usuńhmm, jak dla mnie to dużo więcej niż 3cm :P ale nie ma co żałować
OdpowiedzUsuńcelem miało być podcięcie 3cm ale jak widać poszło więcej - nie żałuje teraz włosy są o wiele zdrowsze :)
UsuńBardzo pozytywna zmiana! Też niedługo mnie to czeka ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuń